Czytelniczki pornografistki

Mężczyźni lubia patrzeć.  Oglądają się za tyłkami, zjeżdżają wzrokiem na biusty, szaleją kiedy partnerka ich uwodzi spojrzeniem i mową ciała, kochają striptease i w przeciwieństwie do kobiet, które wrzeszczą i śmieją się w niebogłosy podczas tańca erotycznego, skupieni celbrują swoje podniecenie, niejednokrotnie się śliniac. Kupują gazety z gołymi babami, po cichu przeglądają gazetki pornograficzne. Zdjęcie pochwy wzmaga ich ekscytację i każe myśleć o zatopieniu penisa w środku.

Kobiety natomiast od zawsze…. lubią sobie wyobrażać… słuchać i czytać…

Pornograficzne opowiastki, opowieści i erotyczne powieści, to jest to, co kobiety uwielbiają i w czym się zaczytują bez żadnej żenady! Pragną podniecających smsów od swoich ukochanych, żeby kąpać się w fantazjach i obrazach z ich własnej głowy, które do nich przemawiają najlepiej…
Dowodzi tego ogromne czytelnictwo pism dla kobiet, w których erotyka i zmysłowe “z życia wzięte” doprowadzają te kobiety do szaleństwa, sławetne harlequiny – w których wbrew przekonaniu facetów nie jest istotny sam wątek miłosny (one wszak wszystkie są takie same), co chwile, w których amant obłapia ją silnymi ramionami, a ona się w nich topi…

Od lat to się dzieje, a literatura kobieca pod cukierkową otoczką różowych okładek sprzedaje erotykę, a nierzadko i pornografię najczystszej wody!

I jest to cudowne na swój zmysłowy kobieco rozpustny sposób… dziewczyny jako nastolatki po cichu i w tajemnicy przed koleżankami (no bo wstyd przecież!) ślipią w literaturę, której rodzice jej nie chowają, bo to przecież banalne i o miłości. Nie wiedzą, że rozpalone policzki wcale nie muszą świadczyć o zachwycie uczuciem głównej bohaterki do pięknego amanta, a jej lesbijską przygodą kończącą się w łóżku z pewną poboczną bohaterką powieści…

W kontekście rozwoju języka polskiego, wrażliwości literackiej i gustu czytelniczego, zdecydowanie potępiam romansidła…  Tyle, że romansideł nie czyta się po to,  żeby rozwijać swój literacki gust… I to wg mnie powinno być oczywiste.  Dlatego w kontekście rozwoju zmysłowości, fantazji i oswajania się ze swoją seksualnością, zdecydowanie polecam, popieram, jestem za!

Jestem za tym, żeby kobiety łamały stereotypy i czytały ostre książki pornograficzne. Nie tylko te przełomowe i głębokie “ukazujące jak główna bohaterka pławi się w płytkim seksie kojąc swoje kompleksy i lęki”… podoba mi się myśl, że kobieta czyta coś, co pozytywnie ją nastroi, a jej podniecenie będzie dotyczyło jakiejś pięknej, choć być może i banalnej sceny. Jestem za tym, by czytały też o seksie takim jaki jest. Miły, choć czasem nieupojny. Satysfakcjonujący i sympatycznie relaksujący. O tym że czasem budzi uczucia, a czasem niespecjalnie. Jak przysłowiowy pierwszy pocałunek – najczęściej raczej rozczarowujący 😉 choć z perspektywy czasu słodki. Tak samo pewnie będzie z seksem, kiedy będę miała 90 lat… Każde wspomnienie, nawet to niezbyt wyszukane, przeciętne, będzie czymś, do czego się uśmiechnę…
Jestem za tym, żeby kobiety czytały o niesamowitym wspaniałym seksie, żeby chciały się rozwijać w tym zakresie i uczyć siebie więcej i więcej!
Kobiety powinny czytać o seksie kiedy tylko mają na to czas i okazję! Oczywiscie nie zamiast seksu! W końcu trzeba poświęcić czas na testowanie fantazji…

semirealistic Fun Factory

Kobiety nieczęsto dają sobie prawo do swobody erotycznej i fantazji. Gubią to co daje prawdziwą radość, częściej ulegając swojemu ukochanemu (co potwierdzają badania) i jego pomysłom na miłość – co oczywiście ma też wspaniałe skutki – kobieta się rozwija, poszerza swój repertuar i może się czegoś o sobie nauczyć. Jest jednak wspaniale, kiedy topią się we własnej zmysłowości i budują ją na podstawie tego co pobrzmiewa z ich ciała. Kiedy biorą do ręki zabawkę erotyczną i na chwilę odlatują wiedząc co ona może im zrobić. To spojrzenie, kiedy kobiety biorą do ręki wibrator Semirealistic lub Tango… kiedy oba tak “pomiędlą” w dłoniach… oj bezcenne i wzruszające… spojrzenie robi się miękkie, lekko rozmarzone i “zwilgotniałe”… Gdyby nie ich wyobraźnia, nie byłoby tego!

Dlatego kocham kobiecą wyobraźnię erotyczną 😉 I chcę, żeby ją rozwijały i pielęgnowały. Kobity, czytajcie erotykę, czytajcie porno, uczcie się swojego ciała i tego jak reaguje…

http://merlin.pl/Piecdziesiat-twarzy-Greya_E-L-James/browse/product/1,1068083.html

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/61446/pamietniki-fanny-hill

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/54488/kwiaty-sliwy-w-zlotym-wazonie

http://merlin.pl/Rozkoszne-Antologia-kobiecych-opowiadan-erotycznych_Wydawnictwo-Replika-Replika/browse/product/1,780804.html

http://merlin.pl/Smak-miodu_Salwa-al-Nu-prime-ajmi/browse/product/1,680549.html

http://merlin.pl/Raj-tuz-za-rogiem_Mario-Vargas-Llosa/browse/product/1,812752.html

http://merlin.pl/Facet-na-telefon_A-J-Gabryel/browse/product/1,1059136.html

http://merlin.pl/Anatomia-Monotonia_Edy-Poppy/browse/product/1,953356.html

http://merlin.pl/Wilgotne-miejsca_Charlotte-Roche/browse/product/1,681071.html

http://merlin.pl/Jedenascie-tysiecy-palek-czyli-milostki-pewnego-hospodara_Guillaime-Appolinaire/browse/product/1,875596.html